Sąd jako instytucja Słowo „sąd” kojarzy nam się nade wszystko z charakterystyczną dość instytucją. Mówiąc „sąd” często widzimy przed oczami ogromny gmach, budynek. Sądy są instytucjami, które – jak sama nazwa wskazuje – wydają osąd w różnych spornych kwestiach, których nie da się załatwić inaczej. Osądzają także ludzi, którym postawiono zarzuty dokonania pewnych czynów – od kradzieży zaczynając, a na morderstwach kończąc. Sąd wydaje wyrok. Wyrok ten – w zależności od instancji danego sądu – może być prawomocny albo nieprawomocny. Prawomocny to znaczy taki, od którego nie ma już odwołania, stanowi tak zwane ostatnie słowo. Mamy dla przykładu sądy grodzkie, sądy rejonowe, sądy okręgowe, a także sąd najwyższy. Za sąd można śmiało uznać również Trybunał Konstytucyjny, który rozstrzyga – a zatem i osądza – czy jakieś przepisy są rzeczywiście zgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Sprawy w sądach także są różne, mamy sprawy karne i cywilne. Sądzić można nie tylko dorosłych, ale również i osoby nieletnie.

Sądować się Co to znaczy sądować się? Sądować się znaczy w wielkim skrócie podać jakąś sprawę do sądu, a później walczyć o pozytywne dla nas jej rozstrzygnięcie. Sądować się to inaczej procesować się, walczyć o coś, co w naszym głębokim przekonaniu należy się właśnie nam – mogą to być na przykład sprawy podziału majątku czy sprawy związane z przyznaniem prawa do opieki nad dziećmi. Najczęściej naszym przedstawicielem w sądzie jest nasz adwokat, któremu płacimy naprawdę masę pieniędzy za to, aby załatwił wszystko tak, żebyśmy byli z tego zadowoleni. Procesować się można w krótkim terminie – są sprawy, które dla sądu są dość oczywiste, w związku z czym i wyrok w nich zapada raczej szybko. Ale zdarza się i tak, że sprawa może ciągnąć się całymi długimi latami – tak, jak dla przykładu sprawy rozwodowe, gdzie w grę wchodzą bardzo poważne pieniądze i pokaźne majątki. Procesujemy się również z nieuczciwymi zakładami pracy albo też z ludźmi, którzy w jakiś sposób narazili na szwank naszą godność osobistą.