Stanąć jak świeca Świeczka kojarzy nam się zwykle z czymś smukłym i strzelistym (poniekąd niesłusznie, ponieważ świeczki mają różne kształty). Stąd właśnie wzięło się powiedzenie o tym, że ktoś wyprostował się niczym świeca. Wyprostować się niczym świeca to po prostu stanąć na baczność. Dla przykładu żołnierze stanęli jak jeden mąż na baczność, kiedy w pomieszczeniu pojawił się ich dowódca. Stali prościutko jak świeczki. Na ważnym zebraniu pojawił się niespodziewanie prezes przedsiębiorstwa. Zaskoczeni tym faktem pracownicy natychmiast zerwali się z krzeseł i stanęli niczym świeczki. Tkwili tak, dopóki prezes nie usiadł i gestem dłoni nie zachęcił zebranych w pomieszczeniu osób do zajęcia miejsc. Skończyła się przerwa, było już po dzwonku, uczniowie czekali pracowni na nauczyciela. Ten jednak nie pojawiał się przez dłuższy czas, więc uczniowie nie zachowywali się grzecznie. Gdy nauczyciel stanął w drzwiach, uczniowie od razu wyprostowali się niczym świeczki oraz momentalnie ucięły się wszystkie rozmowy.

Świeca japońska Być może nie wszyscy o tym słyszeli, ale istnieje coś takiego jak świece japońskie. Nie należy tak strasznie sugerować się w tym przypadku nazwą, albowiem świece japońskie nie są żadną specjalną odmianą świec. Pod pojęciem japońskiej świecy należy rozumieć pewne metody analizy, a także konstruowania wykresów. Metody te należą do jednych z najstarszych takiego rodzaju metod na całym świecie, a ich korzenie były oczywiście japońskie. Podobno wynalazł je legendarny kupiec japoński i miało to miejsce w osiemnastym stuleciu. Jako ciekawostkę można w tym miejscu podać informację, iż metoda japońskiej świecy na starym kontynencie, a także w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej zagościła niedawno, bo dopiero w dziewięćdziesiątych latach ubiegłego stulecia. System ten zadomowił się na dobre również i w naszym kraju. Stosowany jest przez inwestorów, do których zadań należy między innymi analizowanie rynku. Analiza taka jest bardzo ważna i nieodzowna wręcz przed dokonaniem jakiejkolwiek inwestycji.